Sceptic forum

SiriusB

taram taram Razz

... Jako że mało sie dzieje na forum i na wszelakie sposoby niektóre osoby chcą aby Egzystowało (ale mi sie zrymowało) Very Happy

zakładam nowy temat . Temat nazywa sie następująco: ''Korzenie'', czyli od Kiedy słuchasz i jakie kapele przyczyniły sie do tego że lubisz muzyke inną niż ta którą puszcza sie w TV i w Radiu ??

Maz

Sirius, kazda próba reanimacji forum jest dobra.;p
Tylko szkoda, ze tak niewiele osob tu zaglada...

A moje korzenie...hmm... tkwią chyba w takich 'dinozaurach' rocka jak Led Zeppelin, Pink Floyd czy Black Sabbath. Chyba od tego się zaczęło.

Cthuga

Wszystko zaczęło się jakiś miesiąc po moich urodzinach, kiedy pierwszy raz, jako niemowlak słowiański przyjechałem do brata ciotecznego, który był już „dobrze” starszy i cieszył się, że będzie miał braciszka ;> On to właśnie pierwsze co zrobił, to puścił mi I płytę Metallicy i coś Iron Maiden. A że byłem mały, nic nie potrafiłem mówić, pewnie cały czas spałem, to teraz słucham takiej wspaniałej muzy :>, a jak mam możliwość, to teraz sam takie małe dzieci staram się ukształtować na inteligentne spostrzeganie świata. A w domu rodzinnym to słychać było Pink Floydów. Tak to było.

DartSpawaczViader

głównie od Guano Apes Smile

potem SOAD... i tak jakoś już .... Smile

Voice_Of_Common_Sense

Hmmm, u mnie wszystko zaczelo sie wieki temu, kiedy to moj protoplasta puszczal mi Floydow, Purpli i - ponad wszystko - Rainbow... Potem mialem dziwne zakrety w rozne muzyczne rejony (miedzy innymi fascynacja zespolem The Prodigy) aby w koncu, jakies 10 lat temu, wyladowac na metalowym poletku... Zaczelo sie tadycyjnie - Metallica, Pantera, troche Acidow... Potem zakret w strone gotyckich smutow Very Happy

Lacrimosa, Closterkeller, mase metalowych klimatow pokroju Anathemy, My Dying Bride, Tristanii, Theatre Of Tragedy i tym podobnych... Potem CZARNE LATA Very Happy

Emperor, Limbonic, Satyricon.... A potem wielkie nawrocenie na jedyna sluszna droge (czytaj: death i thrash) - BOGOWIE, czyli Death i Slayer, no i oczywiscie mase innych deathowych kapel... Oczywiscie takie tuzy polskiej sceny jak Vader, Sceptic, Lost Soul, Decapitated czy Dies Irae tez byly i sa w scislej czolowce....
Ostatnio obserwuje jakis lekki odchyl w kierunku progresywnych dzwiekow a la Dream Theater czy Evergrey, ale nie ma dnia zebym nie posluchal jakiejs plyty Death Razz

Reasumujac:
- zaaaaaajebiscie sie rozpisalem
- przekroj przez wszystkie gatunki niezly Razz

nieudalo mi sie tylko newmetalu sluchac i modnego obecnie metalcore'a.... ale to raczej chujowe, wiec nie mam zamiaru Razz

- zawsze bylo przy czym lbem dla szatana machac Very Happy

- do dzis czuje respekt dla ogromnej wiekszosci kapel z mojej przeszlosci...

beholder

Heh, ja to w sumie młodzik jestem, no ale cóż...

Z tego co mówi moja matka, od chwili kiedy skończyłem jakoś 2 lata, nałogowo wpatrywałem sie w teledyski na MTV. A tam czesto leciał Queen i Metallica. No i mi to we łbie zostało...
Potem nastąpił okres, którego nie pamiętam, wtedy chyba nie słuchałem muzyki...
W 1999 słuchając radia przypadkowo natknałem sie na jakieś mocniejsze brzmienie... Potem okazało się, że to była Metallica i kawałek z "S&M", a spiker w radiu mowił coś o "Underwater America". Cokolwiek to było, do dziś nic o tym nie znalazłem... I tak przez jakiś czas na pierwszym planie niestety była Metallica, pamietam że jeszcze jakoś w 1997 czy 1998 od czasu do czasu coś tam mi kuzyn puszczał, ale nie spotkało się to u mnie z większą aprobatą.
Po kilku latach poznałem EXODUS. To było chyba w 2002 albo 2003 roku. Od tej pory thrash metal wziął góre... Sporo czasu spędziłem przed kompem czytając o tych wszystkich znakomitych zespołach, później sprawdzając co to jest. Od kilku miesięcy oprócz thrashu, pojawiło sie troche death metalu... Głównie tego oldschoolowego. Nie wiem czemu, ale właśnie stara szkoła grania najbardziej mi odpowiada. Taki ze mnie typ oldschoolowca co ma 17 lat Laughing

. Jednak fajnie jest wywrzeć czasem wrażenie na ludziach sporo starszych ode mnie kiedy rozmowa jest na temat metalu.

Voice_Of_Common_Sense

Ze tak zofftopuje - takich ludzi nam potrzeba Smile

Wiekszosc 'metalowej' mlodziezy slucha albo newmetalu, albo parszywego prymitywnego blacku.....

Maz

eh, no właśnie... dokładnie Voice. ja na szczęście zaczęłam od klasyki, chociaż gdzieś w trakcie mojego poznawania cięższych brzmień przewijał się w małych ilościach newmetal i trochę większych black (czasem i prymitywny ;]).

Voice_Of_Common_Sense

no widzisz, ale zeszlas na dobra droge Very Happy

a tak swoja droga to w ogole nie dziwie sie, ze obecna mlodziez zaczyna od takich klimatow - latwe to w odbiorze, szybko wpada w ucho i - przede wszystkim - jest w opozycji do mainstreamu ... Na szczescie spora czesc z nich szybko nudzi sie banalnymi, oklepanymi riffami i siega po bardziej ambitna muze Smile

No a poza tym sa jeszcze tacy ludzie jak beholder, ktorzy od poczatku wiedza co dobre !!

Matt

ehhh dawno mnie tu ie bylo...teskniliscie ? Razz

Moja przygoda...hmmm..calkiem nietypowa Wink

Wczesniej tradycyjnie by sie nie wyrozniac sluchalem jakis gowien popowych czasami troche techna nawey (sic!) Tak, to okrutna prawda. Ale spoko nie nosilem dresu, zelu na wlosach ani obcislych koszulek.
Pozniej uslyszalem Unforgiven II Metallicy i to byl 1 utwor z ''rocka'' jaki mi sie podobal.
Wciaz sluchalem pierdol typu Pet Shop Boys, Roxette itd itd.
Potem sie zageszczalo...Metallica, Nirvana....Piekne czasy Very Happy

Raz poszedlem do sasiada ktry slucha death metalu itd itd... po raz pierwszy w zyciu usluszalem Vader'a i sie zastanawialem jak mozna takiego napierdalania sluchac...pozniej wlaczyl Seasons In The Abyss slayera ktore mnie polozylo na plecach...kocham ten utowor do teraz.POTEGA !!
Bylem totalnym swirem metaliki dopoki nie wyszlo St.Anger (bleeee !!)
Moje zycie sie odmienilo !!
Uslyszalem przypadkowo Entombed, ktory teraz jest moim naj naj najukochanszym zespolem. Wszytsko co graja jest piekne.
Potem widzialem teledysk Sceptic - Pathetic Being (?) i uroczyly mnie solowki, szcegolnie Yanurarego...
Zaczynalem wtedy z gitara i szlo mi calkiem calkiem, dopoki nie uslyszalem Angel Of Death z solowka Hira...to brzmienie...ah Smile

Pozniej nie wiem jak sie co potoczylo...od niedawna slucham Testemanetu, Exodusa...kocham muzyke Elvisa, Chucka Berrego, Raz dwa trzy, Death, Morbit ANgel, Elysium (bracia!!), Dimension Zero, Dies Irae (najlepszy polski death!!), Sceptic, Children Of Bodom, Fear Factory, In Flames, ZAO, Bloodbath, Meshuggah, Pantera, stara Sepultura, BB King, Machine Head, Motorhead, Misfits, Dream Theater, Tadeusz Nalepa, Soulfly, Vader,Virgin Snatch, duzo muzyki klasczynej (chopin, mozart, bach, vivaldi...) Extreme, Cold itd itd.
ale to generalnie wiekszosc Smile

Dobra spadam do matematyki...bleeee nienawidze jej !!
A maturka tuz tuz Sad

Cheers fuckers!!

DartSpawaczViader

No to ja widzę po najmniejszej linni oporu poleciałem widzę :]
A więc zaczęło się od hard rock'a - teledysk 'lord of the boards' guano apes Very Happy

. Później SOAD, nawet linkin park :/, ale szybko mi się znudził [swoją droga jak mozna nagrac bodajże dwie płyty i remiksowac je w nieskończoność? :/], potem Nirvana, Marilyn Manson, Fear Factory, Machine Head, Metallica, Slipknot jakoś to ewoluowało i na winampie leciał Slayer, Behemoth, Hypocrisy, Sepultura, troche RATM'u, Marduk, Danzig, Pantera, Opeth, Morbid Angel, Arch Enemy, teraz bardziej Vader, Vehemence, American Head Charge, SoulFly, Dimmu Borgir, Children Of Bodom, In Flames, Dark Tranquillity, Obituary, Life Of Agony, Hate, Death, Cradle Of Filth [m mniejszości jest Wink

], Biohazard no i Sceptic oczywiście Smile

. Taki mały rozrzut Wink

.

Maz

U mnie taki 'mały rozrzut' występuje dosyć często Wink

bo jakoś nie potrafię się ograniczyć do jednego rodzaju muzyki, albo chociażby kliku... ;P
no ale trzeba rozwijać swoją wiedzę muzyczną... Wink

to w końcu takie przyjemne :]

Halerz

cytuję Matta: "Potem widzialem teledysk Sceptic - Pathetic Being (?) i uroczyly mnie solowki, szcegolnie Yanurarego... "
- powtórze pytanie Hira: na której płycie Ty słyszysz Yanuarego.
p.s. nie lubie tego mówić, ale są ludzie którzy umieją grać na gitarze i są też tacy jak.... Yanuary.

zurek

ktos tu sie nie darzy wzajemna sympatia Smile

ja zaczynalem od sepultury, cannnibali i cof... dimmu, limbonic i caly ten backowy shit. pozniej byl gothic/doom... pozniej progressiv... pozniej techniczny death... a teraz mi sie wszystko znudzilo i nic nie slycham

Matt